Przepraszam

Przepraszam ,ale teraz mogę mniej pisać ponieważ będę pisać test w następny wtorek ;( mam nadzieje ,że zdam 

Wejdźcie na tą stronkę i przeczytajcie to jest prawda

http://besty.pl/867019           wejdźcie na to zgadzam się z tym . to jest zwiazane z psami

Spacerek

Co Teraz robię? Jem PLACKA  ,który nazywa się Pupilek nie mogłam się powstrzymać wiec go kupiłam jest pyszny . Byłam też na polu z pisakiem i z chomiczkiem bo chomik ma specjalna kule do chodzenia po domu uwielbia w niech chodzić ale po polu go nie puszczam tylko trzymam go w ręcę mój piesek Nala ma już dość i śpi wyczerpała energię na spacerku Moj piesek i chomik nie wiem czy się lubią ponieważ gdy Plmaka chodzi w kuli to Nala ja trąca noskiem

Plamka

Chomiczki

Nie uwierzycie jakiego ja miałam chomika .Chomik ten wychodził z akwarium i wspinał  się po moich żaluzjach ha ha ha a czasem uciekał i cały czas był pod szafą ale my z mamą sądzimy ,że on był jakiś zaczarowany znaczy wytresowany gdy był za szafą a dało mu się rekę wchodził na nią rozumiecie? i po sprawie i można było go dać do akwarium ,a gdy uciekł 2 raz już nie wszedł na rękę siedziała bo to ona na szafą 2 dni ale dawałam mu jeść to czasem było go widać ale uciekał a gdy już nie wiedzieliśmy co zrobić mama wzięła patyka i chomik szedł za nim 0 -0 . I często na karuzeli swojej wspinał się albo odwrotnie siedział na karuzeli u samej góry chomik super Rok później miała młode jakie śliczne a jak piszczały gdy podrosły nie chciałam ich oddawać to zoloogi ale niestety musiałam ale pozostała mi ona i jeden z jej dzieci wlaściwie 2 Jeden nazywał się Grubasek bo był Gruby a 2 Bąbek  Grubasek był mniej czasu u nas niż Babek Niestety Grubasek umarł żył tylko 1 rok ;( Świetej Pamięci Bąbęk był bialy kochałam go jak nie wiem ale na niego też przyszedł czas i powiem wam ,że nie dawno zdechł w Lutym 2012roku poprostu leżał z otwartymi oczkami omg nie mogę bo już mi łzy lecą

O to Mama ta która wchodziła za szafe z swoimi młodymi bąbek tęż tak jest jak coś jest on biały  

Słodkie no nie !! !♥

Historia moja i zwierzaczków

Od małego w moim domu goszczą zwierzaki , a właściwie Chomiki ponieważ nie są takie drogie a słodkie przynajmniej u mnie w domu wszystkie pieszczę . Najgorzej jest gdy przychodzi chwile ich odejścia do nieba nie cierpię tego .Na Religi Ksiądz opowiadał nam ze zwierzaki nie mają duszy a z kont on to wie?  może i mają . Gdy byłam mała i mieszkałam w domku to do nas przychodził taki czarny kotek i zawsze się z nim bawiłam ,a jak byłam mała moją ulubioną zabawą był lekarz i często jak słuchawki wyciągałam to kotek uciekał a ja płakałam  ;) .  Moja prababcia miała żółwika strasznie się go bałam ale okazało się,że jest on przyjazny niestety prababcia odeszła już 5 lub 6 lat temu bardzo była fajna ,uwielbiałam zakładać jej korale ale teraz na pamiątkę mieszkam w jej domu i jest fajnie ;)

Ważna Informacja

Cześć na tym blogu włożyłam całe moje serce i zresztą włożę w posty .Może się wam blog nie podobać lub podobać nie wiem nie lubię gdy pies zostaje bity za problemy człowieka albo bity dla zabawy dość obejrzałam wiadomości ,że kopią psy dla zabawy i je bija smyczą albo i wywieźli do lasku aż się serce kroi ja nie mogę czegoś takiego oglądać jeśli ktoś też tak ma to jest blog dla niego . !!! Ale oczywiście będę pisać o moich pociechach czyli zwierzaków a mianowicie mam Psa Pudelka i Chomika Plamkę z rasy panda a Piesek bawi się Nala